Na samym początku dziękuję wam za życzenia urodzinowe :* I tak jak obiecałam jestem wraz z moją kolorówkową kosmetyczką jaką zabrałam ze sobą na moje tegoroczne wakacje.
Na sam początek idą pędzle Hakuro H21 (do różu) oraz H54 (do pudru).
Tusze do rzęs to: Maybelline The Rocket Volum Express oraz duet: Wibo Extreme Lashes i Maybelline Volum Express.
Under Twenty multifunkcyjny antybakteryjny krem BB (kolor nr 2), Maybelline korektor w płynie (odcień 01), róż Bell skin 2 skin (odcień 21) oraz pęseta.
Bronzer Oriflame Teraccota.
I na koniec ogrom pomadek od lewej: Wibo Eliksir nr 07, Rimmel nt 70, Rimmel by Kate nr 16, Essence Stay Matt nr 01, Rimmel Apocalips nr 102.
I to na tyle. Stwierdziłam, że cienie mi się nie przydadzą więc ich nie zabrałam. A waszym zdaniem duże tego mam ze sobą?
Pozdrawiam!
Soemi87 :)
nie tak dużo, ale aż 3 tusze do rzęs? :)
OdpowiedzUsuńta kosmetyczka też śliczna - urocze to zapięcie
OdpowiedzUsuńwcale nie ma tego tak dużo :-)
Po co Ci aż 3 tusze? Bardzo fajna kosmetyczka:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna kosmetyczka :) lubię ten tusz Rocket :)
OdpowiedzUsuńracja duzo nie ma, ale też się zastanwiam po co tyle tuszów??
OdpowiedzUsuńtez jestem ciekawa czemu tyle tuszy? ja nie brałabym tez tylu pomadek ;)
OdpowiedzUsuńMam ten tusz różowy z Wibo i o ile byłam zadowolona to jak poznałam żółty z Lovely to on wcale nie jest taki super ;)
OdpowiedzUsuńPomadka Rimmel nr 16 - moja ulubiona :) A tego różowego tuszu z Wibo nie lubię, spływa przy kilku kroplach wody :P
OdpowiedzUsuńSame potrzebne rzeczy :) Przepadam za szminkami Kate, są wspaniałe i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że zaliczam je do grona moich szminkowych ulubieńców :D
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy i znane;) Moim ulubieńcem jest tutaj: Maybelline Volum Express.;) Dostałam dzisiaj 4 szminki z Eliksiru w nowym Wibo-boxie i mam nadzieję, ze równiez przypadną mi do gustu:) Również mam z essence błyszczyk matowy i też jestem bardzo z niego zadowolona;)
OdpowiedzUsuńzabrałabym Ci te błyszczyki i pomadki, mają śliczne odcienie ;)
OdpowiedzUsuńA ja chciałabym te tusze do rzęs. :)
OdpowiedzUsuńA co do spotkania blogerek, cierpliwości, niedługo wszystko będzie wiadomo. :)
Ja zabrałabym tylko jeden tusz, może o 2 mniej produkty do ust i wzięłabym dodatkowo kredkę do oczu i może cień wodoodporny z Sephory :) I chyba jakiś lakier do paznokci :D Ale na moją wakacyjną kosmetyczkę jeszcze przyjdzie pora, w przyszłym tygodniu :)
OdpowiedzUsuńna pewno zamiast mazideł do ust wzięłabym czarną kredkę i cienie :D
OdpowiedzUsuńZdziwila mnie ilosc maskar :p
OdpowiedzUsuńBardzo spoko! Ja też cieni nie zabieram na wakacje, bo wiem, że i tak nie będę ich używała - wystarczy jakaś kredka. Tylko z dwóch sztuk tuszu bym zrezygnowała i wzięła ten jeden ulubiony :)
OdpowiedzUsuńWzięłabym jeden tusz, ale za to pewnie więcej pędzli ;)
OdpowiedzUsuń3 tusze ? Wow! Ja zabieram zawsze jeden! ;p
OdpowiedzUsuńHmm, to zależy gdzie konkretnie spędzałaś "wakacje" i na jak długo;) Ale ja też zazwyczaj zabieram ze sobą jeden tusz i jeden, max dwa błyszczyki;)
OdpowiedzUsuńpo co Ci aż trzy tusze do rzęs na wakacjach:P?
OdpowiedzUsuńNie tak strasznie dużo - wszystko potrzebne :)
OdpowiedzUsuńNie za dużo :) choć ja bym pewnie jeszcze wzięła kredkę i cień do brwi :)
OdpowiedzUsuńPojemna ta kosmetyczka. Sporo pomadek. :)
OdpowiedzUsuń