Dzisiaj przychodzę do was z moją krótką recenzją na temat nowego pędzelka do eyelinera z Essence.
Jeszcze do nie dawna można było kupić wersję z fioletowym włosiem, której nie kupiłam a obecnie z szafach Essence znajduje się cieniutki pędzelek z różowym włosiem.
Jak wszystkie pędzelki Essence i ten również został zapakowany w opakowanie, tylko pędzelek średnio w nim się mieści :(
Sam pędzelek ma wygląd tradycyjnego pędzelka z Essence. Czarna, długa i za razem wygodna rączka.
Pędzelek jest bardzo malutki i wąski.
Włosie z niego nie wypadało.
Nie odstają pojedyncze włoski.
Zgodnie z nazwą pędzelek jest przeznaczony do linera. Moim zdaniem włosie nie jest dostatecznie cienkie oraz zbyt długie, przez co nie do końca sprawdza się w swojej roli.
Myślałam, że tym pędzelkiem zastąpię mój już bardzo zdewastowany pędzelek z Catrice. Widać, że włosie z Essence jest za długie przez co podczas malowania bardzo się gnie.
Przez to, że pędzelek nie sprawdza się w swojej roli znalazłam dla niego nowe zastosowanie i służy mi do aplikacji cieni do brwi. Tutaj sprawdza się rewelacyjnie, bo jest przy tym bardzo precyzyjny.
Cena: ok. 7 zł w pierwszej szafie Essence.
Pozdrawiam
Soemi87
Witam Cię! ;*
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedzinki na moim blogu ciążowym! Cieszę się, że ktoś z grona blogowiczek kosmetycznych jeszcze o mnie pamięta. :D
Ten pędzelek również u mnie służy tylko i wyłącznie do brwi. :) Świetnie się do tego nadaje. :)
Pozdrawiam! :*
ja mam z włosiem fioletowym i bardzo go lubię ;)
OdpowiedzUsuńja bym go zamiast do kresek używała do brwi, taki właśnie pędzelek by mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńJa mam ten pędzelek z Catrice ;)
OdpowiedzUsuńfajny ma kolor włosia ;)
OdpowiedzUsuńTo już wiem czego nie tykać:)
OdpowiedzUsuńA ja lubię pędzelki Essence do cieni oraz ten do różu- za taką cenę rewelacja :)
OdpowiedzUsuńJa mam pędzelek z Sephory i jeszcze ani razu go nie użyłam :( Ale mam żelowy liner i może w końcu do niego go użyję :) Swego czasu kupiłam pędzel Essence do różu i nie przypadł mi do gustu, dlatego do ich pędzli podchodzę z rezerwą.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak spisałby się u mnie ten pędzelek. :)
OdpowiedzUsuńfajny pędzelek
OdpowiedzUsuńzrobiłam identycznie, miałam pędzelek, jakiś zwykły z Natury, okazał się za gruby do linera, używam go do brwi. Polecam ten z Hakuro lub Inglota, są idealne do kresek:)
OdpowiedzUsuńTeż go mam, ale nie potrafię zrobić nim kreski :/ Używam go do aplikacji cieni na dolną powiekę :)
OdpowiedzUsuńja mam wersję z fioletowym włosiem :)
OdpowiedzUsuńO do brwi faktycznie powinien być dobry :)
OdpowiedzUsuńNie mam potrzeby posiadania pędzelka do linera, ale ten może być przydatny do robienia kresek cieniami.
OdpowiedzUsuńJest dobry do żelowego linera, ale nie do precyzyjnych kresek, ma za długie włosie - zgadzam się
OdpowiedzUsuń