Jak wiecie lub i nie wiecie nie przepadam za wszelkimi błyszczykami. Używanie ich to istna mordęga. Jednak jakiś czas temu mama dała mi jeden błyszczyk z Oriflame. Stwierdziłam, że niech będzie wypróbuje go. Jak się spisał? O tym właśnie dzisiejszy post...
Błyszczyk o którym dzisiaj mowa jest z serii Power Shine. Samo opakowanie jak dla mnie prezentuje się bardzo ładnie.
Błyszczyk aplikujemy nie typową pacynką tylko kawałkiem plastiku.
Kolor jaki dostałam to Soft coral (nr 22633). Kolor faktycznie przypomina koral dodatkowo zatopiono w nim setki jak nie tysiącami srebrnych drobinek.
Kolorek tak właśnie wygląda na dłoni. Jest dość gęsty przez co daje jednak jakoś kolor.
A na ustach wygląda tak:
U góry gołe usta a na dole z samym błyszczykiem. Widać, że błyszczyk dodał im troszkę kolorytu.
A tutaj na górze solo pomadka Rimmel 070 Airy Fair a na dole ta sama pomadka w połączeniu z błyszczykiem. Bardzo spodobał mi się ten efekt.
Moja opinia:
Tak jak już pisałam nie przepadam za błyszczykami. W swoim zbiorze kosmetyczny to jest jedyna sztuka. reszta to same pomadki. Ale do rzeczy do rzeczy:
+ kolor
+ srebrne drobinki (nie są nachalne za to ładnie odbijają światło)
+ zapach (taki arbuz, ogórek, melon)
+ nadawanie delikatnego kolorku na ustach
+/- wygodna pacynka, ale nabiera dużo produktu
+/- trwałość, ale to tylko błyszczyk
- klejenie się ust- cena (bez promocji znalazłam cenę 28 zł ale w promocjach z tego co kojarzę bywa po ok. 15 zł).
Szczerze mówiąc mam do niego mieszane uczucia. Jest bo jest więc go używam, ale nie z jakąś wielką chęcią i zapałem. Na pewno nie skuszę się na inny odcień.
A wam jak się podoba? Znacie ten produkt? I co wolicie pomadki czy błyszczyki?
Pozdrawiam!
Soemi87
Wygląda ładnie na ustach, ale nie znoszę takich plastikowych aplikatorów :)
OdpowiedzUsuńNiestety aplikator nie należy do najlepszych.
UsuńUwielbiam błyszczyki, choć przyznaję, że nie przepadam za takimi aplikatorami :) Co do tego konkretnego- nie miałam
OdpowiedzUsuńTo mój pierwszy raz z takim aplikatorem i stwierdzam, że wole taki gąbeczkowy.
UsuńNigdy nie miałam żadnych błyszczyków ani z Oriflame ani z takim aplikatorem ;)
OdpowiedzUsuńTo mój pierwszy błyszczyk z takim aplikatorem i niestety nie zachwyca.
UsuńDziwny ten aplikator, ale błyszczyk wygląda ładnie:) dobry do naturalnego makijażu:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że błyszczyk jest delikatny i pasuje do codziennego, delikatnego makijażu.
UsuńMiałam ten błyszczyk i spisywał się rewelacyjnie. Nawet aplikator mi pasował:)
OdpowiedzUsuńOoo proszę :D To się cieszę, że się sprawdził. Wiadomo każdy z nas jest inny i lubi co innego :)
UsuńNa ustach prezentuje się bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńCiesze się, że się spodobał efekt.
UsuńBardzo ładnie prezentuje się z Airy Fairy. Ja też jakoś wolę szminki, chociaż zaczynam doceniać wygodę podczas użytkowania błyszczyków ;)
OdpowiedzUsuńJa błyszczyków chyba nigdy nie docenię. Nie lubię ich i już.
Usuńefekt z pomadką bardzo fajny:)
OdpowiedzUsuńTeż mi się spodobał, dlatego pokazałam wam ten duecik.
UsuńŁadnie wygląda solo na ustach :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem tez wygląda całkiem nieźle.
UsuńCiężko mi wybrać czy wolę pomadkę czy błyszczyk. :) Różnie, w zależności jaki efekt chcę osiągnąć. :)
OdpowiedzUsuńJa od 3-4 lat wole pomadki. I jakoś nie pędzę w stronę błyszczyków. Wiadomo wszystko zależy od gustów i upodobań :)
Usuńja ustach cudnie wygląda, ale normalna cena - trochę sroga jak dla mnie;p
OdpowiedzUsuńBez promocji jest bardzo zawyżona, jednak Oriflame ma to do siebie, ze produkty często bywają na promocjach i takie 15 zł można już odżałować.
Usuńbardzo delikatny ,fajny efekt;)
OdpowiedzUsuńTaki delikatny w sam raz na co dzień.
UsuńSuper, że się spodobało :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie delikatne różowe błyszczyki. Z pomadką Rimmela również ładny efekt :)
OdpowiedzUsuń