W ostatnim poście zakupowym pokazałam wam, że zaopatrzyłam się w Piankę oczyszczającą Nivea. Wiele z was było zainteresowane recenzją tego produktu więc oto i jestem.
Produkt możemy dostać w Naturze, Hebe, Super Pharma za ok. 18 zł. Mi się udało dorwać promocję i zapłaciłam 12 zł.
Pianka zamknięta jest w przezroczystym opakowaniu o pojemności 150 ml.
Według producenta:
" Produkt do mycia twarzy do cery suchej i wrażliwej.
DZIAŁANIE
NIVEA® aqua effect łagodząca pianka oczyszczająca wzbogacona olejkiem migdałowym i Hydra IQ:
- głęboko i jednocześnie delikatnie oczyszcza
- pomaga utrzymać naturalny poziom nawilżenia skóry
- mycie twarzy staje się przyjemnością dzięki delikatnej piance i przyjemnemu zapachowi
- formuła z olejkiem migdałowym delikatnie pielęgnuje
- skóra jest głęboko, ale delikatnie oczyszczona, miękka i gładka
- wygląda zdrowo i pięknie
SPOSÓB UŻYCIA:
W trakcie stosowania formuła zamienia się w delikatną piankę. Nałóż piankę oczyszczajacą, delikatnie masując skórę twarzy, szyi i dekoltu. Omijaj okolice oczu. Spłucz dokładnie wodą.
SKŁAD:
Aqua, Sorbitol, Glycerin, Decyl Glucoside, Disodium Cocoyl Glutamate, Glyceryl Glucoside, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Panthenol, Propylene Glycol, Polyquaternium-10, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, PEG-200 Hydrogenated Glyceryl Palmate, Sodium Sulfate, Sodium Chloride, Citric Acid, Sodium Benzoate, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Alcohol, Geraniol, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Parfum"
Ze względu, że jest to produkt w piance mamy charakterystyczny dozownik o dużym otworze. Co do działania pompki nie mam żadnych zastrzeżeń. Wszystko działa tak jak powinno.
Ilość pianki z jednej pompki jest wystarczająca do umycia całej buzi. Od razu widać, że konsystencja nie jest sztywna tylko bardziej leista.
A tutaj mamy ubytek produktu w butelce po zaaplikowaniu jednej pompeczki.
Moja opinia:
Produkt zakupiłam z czystej ciekawości. Jak wiecie jestem posiadaczką cery mieszanej w kierunku tłustej i dodatkowo mam wielki problem z zapychaniem. Kiedyś dawien dawno używałam z tej serii toniku i byłam zdziwiona, że tak dobrze się sprawdzał, dlatego też skusiłam się na tą piankę mimo, że nie jest przeznaczona do mojego rodzaju skóry.
+ forma pianki
+ wydajność
+ zapach (uwaga! dość intensywny)
+ nie zapycha i nie wysusza
+ po użyciu skóra jest delikatna i przyjemna w dotyku
+ konsystencja- pianka mimo, że wydaje się być leista dobrze się aplikuje na skórze
+/- działanie- jest to bardzo delikatny produkt i ja najczęściej stosuje go po nocy. Przy wieczornej pielęgnacji potrzebuje dodatkowego wspomagacza do porządnego oczyszczenia skóry.
+/- cena (18 zł bym nie dała za ten produkt, ale 12 już tak)
Szczerze mówiąc jak tylko mi się skończy i znajdę na nią kolejną promocje na pewno kupię tą wersję, albo niebieską do cery normalnej i mieszanej.
A wy znacie ten produkt? Myślicie o jego zakupie?
Pozdrawiam!
Soemi87
Nie znam, sama nie wiem czy skusić się na niego, w szczególności, że jakoś nie lubuję się w Nivea :-)
OdpowiedzUsuńNie posiadałam jednak kosmetyki firmy nivea często mnie uczulają więc nie mam w planie tego produktu.
OdpowiedzUsuńps. obserwuję
Nie lubię się za bardzo z kosmetykami Nivea, nielicząc bardzo dobrego masełka. :))
OdpowiedzUsuńO chętnie wypróbuję kiedyś :)
OdpowiedzUsuńMnie już po trochu męczy zapach Nivei...jakoś nie lubimy się z tymi produktami.
OdpowiedzUsuńkuszą mnie te ich pianki ;) lubię tą formę 'myjaków' do twarzy ;D
OdpowiedzUsuńPianki są rewelacyjne : ) Miałam i sobie chwalę : )
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie : http://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/ Obserwuję ; ) Pozdrawiam : *
Ja często kupuję produkty do mycia buzi do skóry suchej mimo, że mam mieszaną w kierunku tłustej.
OdpowiedzUsuńNie znam ale zainteresowałaś mnie tym kosmetykiem
OdpowiedzUsuńKiedyś uwielbiałam produkty Nivea do mycia twarzy.. może się na niego kiedyś skuszę ;)
OdpowiedzUsuńfajny produkt musze sprobowac :)
OdpowiedzUsuńP.S zostałaś nominowana do wzięcia udziału w KONKURSIE Serdecznie Zapraszam :)))
mybeautyjoy.blogspot.co.uk/2014/02/walentynkowy-konkurs-rozdanie.html
ostatnio po raz pierwszy miałam piankę do demakijażu (Alverde) bardzo polubiłam tą formę aplikacji i już mam na oku kolejną, tym razem marzy mi się pianka Himalaya
OdpowiedzUsuńMuszę poznać jakąś piankę ponieważ widzę, że jest to produkt w większości zachwalany.
OdpowiedzUsuńcena bez promocji masakryczna.. ale już za 12 zł bym mogła capnąć to coś na wypróbowanie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie piankowe produkty do mycia twarzy...moją ulubioną jest pianka z firmy Decubal:)
OdpowiedzUsuńMoże tą spróbuję, jak gdzieś ją złapię na promocji:)
Nie spotkałam się jeszcze z tą pianką, ale chciałabym wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńTej nie próbowałam, ale ostatnio namiętnie używam pianek do twarzy :-) Moim faworytem póki co jest Decubal :-)
OdpowiedzUsuńMiałam niebieską, kupiłam na szczęście za 10zł, ale jakoś mnie nie porwała :) Jakoś nie czułam dobrego oczyszczenia twarzy i męczyłam się z nią długo :(
OdpowiedzUsuńnie przepadam za komsetykami nivea do twarzy, poza tym nie lubię kosmetyków w formie pianek-mam wrażenie jakby w ogóle nie działały:/
OdpowiedzUsuńMiałam niedawno piankę do mycia twarzy innej firmy i nie sprawdziła się u mnie.
OdpowiedzUsuńmam ten produkt tylko wersje niebieską i u mnie się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńTrochę drogi, ale uwielbiam pianki do mycia twarzy i z pewnością tą też kupię :)
OdpowiedzUsuń