We wczorajszym poście przedstawiłam wam swoją opinie po roku użytkowania pędzli Hakuro. Dzisiaj chciałam pozostać w pędzlowej tematyce, tylko z naciskiem na ich pielęgnacje.
Wiadomo, że z założenia pędzle maja nam służyć przez kilka dobrych lat, dlatego warto odpowiednio o nie dbać. Na pewno ważną sprawą jest ich systematyczne pranie.
W tym celu ja zaopatrzyłam się w Szampon dla dzieci Babydream. Jest bardzo delikatny, ale przy tym dobrze domywa resztki produktów. Zawsze na początku dokładnie moczę całe włosie pędzla (uwaga aby woda nie dostała się w miejsce łączenia skuwki z trzonkiem). Na rękę aplikuję trochę szamponu i masuje włosie pamiętając aby robić to delikatnie. Większość pędzli po takim zabiegu bez problemu się domywa. Jednak są takie pędzle jak Hakuro H51, które wymagają 2 lub nawet 3 myć. Najczęściej pozostawiam na włosiu szampon i zajmuje się innymi pędzlami i później do niego wracam.
Bardzo często na pędzle z włosia naturalnego nakładam odżywkę do włosów. I tutaj stawiam na coś co aktualnie używam do swoich włosów np. Garnier Ultra Doux olejek awokado i masło karite. Odżywka wspaniale odżywia i zmiękcza włosie.
Szampon i odżywkę wypłukuję w chłodnej wodzie. Następnie pędzelki strzepuję z nadmiaru wody i odkładam na ręcznik. Gdy już wszystkie pędzle będą wymyte odsączam resztki wody z włosia w ręcznik i rozkładam pędzelki na brzegu biurka lub stołu, pamiętając aby nie schły bezpośrednio przy grzejniku. I gotowe!
Po dokończeniu szamponu dla Ciebie chcę kupić szare mydło. Słyszałam, że sprawdza się rewelacyjnie.
A wy jak dbacie o swoje pędzle?
Pozdrawiam!
Soemi87
Do mycia pędzli używam żelu do kąpieli z Babydream (ten z pompką), bardzo dobrze myje pędzle, jest delikatny...mydło faktycznie fajnie sprawdza się do prania pędzli i co ważne dużo lepiej się wypłukuje niż np. szampon czy inne czyściki:)
OdpowiedzUsuńMoja pielęgnacja pędzli polega na myciu pędzli szamponem dla dzieci a później mydłem antybakteryjnym z Isany.Pędzle są w dobrym stanie,włosie nie jest przesuszone ale spróbuję użyć odżywki do nich jak radzisz :)
OdpowiedzUsuńNie lubię zapachu Babydream :-(
OdpowiedzUsuńja też często piorę pędzle w tym szamponie :)
OdpowiedzUsuńPolubiłam też bardzo mycie pędzli przy pomocy takiego masażera antycellulitowego z rossmanna
Ja też używam szamponu babydream, a pędzle do podkładu wstępnie czyszczę w płynie do mycia naczyń- świetnie rozpuszcza podkład :-)
OdpowiedzUsuńTeż używam do prania pędzli tego szamponu z Babydream, a czasem do pędzla od podkładu Hakuro H50 używam też płynu Facelle i świetnie sobie radzi z usunięciem fluidu.
OdpowiedzUsuńKochana, mydło lepiej domywa pędzle niż ten szampon - ja używam antybakteryjnego z Barwy :)
OdpowiedzUsuńja używam małego mydełka w kostce:)
OdpowiedzUsuńsama muszę je odżywić czymś, bo na razie sam szampon idzie w ruch....:)
OdpowiedzUsuńU mnie nie ma reguły czym myję pędzle, czasem BD, czasem szarym mydlem :)
OdpowiedzUsuńja używam płynu do higieny intymnej i też dobrze się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńTez go uzywam czyli Babydream jest świetny
OdpowiedzUsuńTeż używam babydream do pędzli:)
OdpowiedzUsuńUżywałam zawsze Babydream do mycia pędzli. Ale strasznie szorstkie potem były. Teraz używam Bambini za 2,79 zł i jestem dużo bardziej zadowolona;)
OdpowiedzUsuńJa myję pędzle Białym Jeleniem. :)
OdpowiedzUsuń