Dzisiaj chciałam pokazać wam moja ostatnio nowość z wiosennej kolekcji Q1 2014 Yankee Candle, a mowa będzie o Midnight Oasis.
Tradycyjnie skusiłam się na wosk w kształcie tarty. Tym razem tarta ma piękny ciemnofioletowy kolorek.
Opis producenta: "Zapach tropikalnych owoców cytrusowych rozpływający się w ciepłym aromacie drzewa sandałowego, niesiony podmuchem nocnej bryzy – łagodnie pieści złociste piaski cichej plaży. Rozgrzany wosk Yankee Candle Midnight Oasis wypełnia dom delikatną wonią tajemnicy, budząc wspomnienia romantycznych spacerów nad brzegiem morza. Midnight Oasis przypomina czasem powszechnie uwielbianą kompozycję Midsummer's Night, choć w znacznie subtelniejszym wydaniu. Ten intrygujący zapach wypełnia nawet najbardziej niedostępne zakamarki domu, przypominając o sobie na długo po wygaszeniu podgrzewacza i zastygnięciu wosku." opis ze pochodzi ze strony Goodies.pl
Wiele słyszałam o wysokiej intensywności zapachu więc użyłam do kominka ok. 1/4 wosku.
Po chwili kawałek tarty się rozpuścił. Kolorek wosku pięknie komponuje się z moim kominkiem.
Moja opinia:
Midnight Oasis to zapach, w którym pokładałam największe nadzieje. Jak powąchałam świece stwierdziłam, ze to jest to! Po zapaleniu z kominka zaczął rozprzestrzeniać się bardzo przyjemny i mocny zapach. Kojarzy mi się on z męskimi perfumami. Zapach jest intensywny przez co długo utrzymuje się w powietrzu. Mimo iż wiosenne kolekcja Q1 2014 jest kolekcja kwiatową to ten zapach wyłamuje się z tej konwencji. Jest po prostu boski!
Jak poczułyście, że musicie go mieć :D zapraszam na zakupy tej i innych tary Yankee Candle do sklepu Goodies.pl
Jestem bardzo zadowolona z tego zapachu. Na pewno nie jest to moja ostatnia tarta. A wy znacie ten zapach?
Pozdrawiam!
Soemi87
Na pewno ładny zapach ! : ) Przepięknie to wygląda ; ) Polecam czerwoną i zieloną ; )
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie : http://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/ Pozdrawiam ; *
ciekawe jak pachnie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam mocne zapachy, które przypominają męskie, to coś dla mnie a akurat woski już mi się kończą.
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś miałam Ci napisać, że bardzo podoba mi się Twój kominek:)
OdpowiedzUsuńZapach raczej nie w moim guście, ale ten wosk, zwłaszcza rozpuszczony pięknie wygląda:)
OdpowiedzUsuńnie przepadam jednak za takimi zapachami:/
OdpowiedzUsuńMusi być mój :-)
OdpowiedzUsuńWszyscy sie wózkami zachwycają a ja jeszcze żadnego YC nie miałam ;(
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu nabyć taki kominek i spróbować tych wosków :)
OdpowiedzUsuńzapach raczej nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńWe czwartki nie powinnam do Ciebie zaglądać- za bardzo kusisz :*
OdpowiedzUsuńYankee Candle ,moja miłość !!! <3 Mam swoją małą kolekcje ;D czasem jest mi ich szkoda palić haa ale zapachy warte grzechu :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego zapachu, ale z opisu domyślam się, że też przypadłby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńnie wąchałam go jeszcze, u mnie właśnie pali się świeca YC Garden Sweet Pea:)
OdpowiedzUsuńMi się powoli nudzą woski xD A ten chciałam kiedyś wrzucić do koszyka, ale się rozmyśliłam ;)
OdpowiedzUsuń