Czwartek i wiadomo co u mnie się wtedy dzieje- pora poznać kolejny cudowny (?!) zapach z Yankee Canlde. Dzisiaj opowiem wam kilka słów na temat Lovely Kiku. Zaznaczę, że jest to zapach z wiosennej kolekcji Q1 na 2014 rok.
Pamiętajcie, że ten jak i inne prodykty Yankee Candle można dostać w różnych sklepach internetowych. Ja gorąco polecam Goodies.
Tradycyjnie zaopatrzyłam się wosk w kształcie tarty- jak dla mnie to najlepsze rozwiązanie.
Opis producenta: "Wbrew pozorom kwiat wiśni nie jest jedynym, florystycznym symbolem Japonii. Równie istotny jest kwiat chryzantemy, nazywanej przez Japończyków „kiku”. Połączenie tych dwóch pachnących, bardzo urodziwych odmian stało się dla Yankee Candle aromaterapeutyczną inspiracją. Efektem sprawnego zmieszania esencji kwiatu wiśni i nut wydobytych z płatków fioletowej chryzantemy jest bardzo wiosenna, odświeżająca propozycja. Wyrafinowanego smaku nadają jej ciepłe, lekko pieprzne akordy waniliowe. To dzięki nim wosk Lovely Kiku jest tak interesujący, azjatycki i zawierający w sobie wszystko to, co w Japonii jest najlepsze i najbardziej pociągające."
To moje pierwsze palenie tej tarty więc odkruszyłam ćwiartkę tarty i włożyłam do kominka.
Po chwili wosk się roztopił. Zobaczcie jaki ma piękny kolor- dla mnie cudo.
Moja opinia:
Ogólnie ja należę do osób, które niekoniecznie lubią kwiatowe zapachu a tym bardziej wanilię. Jednak jak widzicie tarte mam i jestem zadowolona. Chryzantemy kojarzą mi się z wieńcami na Wszystkich Świętych. Nigdy nie pomyślałabym, że można ich zapach wykorzystać do wyprodukowania świeczek. Jednak po rozgrzaniu wosku unosi się zapach kwiatów, ale w towarzystwie innych nut. Zapach jest lekko pudrowy i dość mocny. Wiele osób narzeka, że aż za mocny więc radzę uważać.
Ja jestem zadowolona z tego zapachu i na pewno jeszcze nie raz zostanie przeze mnie zapalany. Jeżeli was skusiłam tym postem lećcie do zakupów np. u Goodies.
Coraz bardziej jestem ciekawa następnych wiosennych zapachów. A wy znacie Lovely Kiku?
Pozdrawiam!
Soemi87
Ostatnio się nad nim zastanawiałam i nie wzięłam...żałuję...
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale nie mam jeszcze tych wosków z Yankee Candle :)
OdpowiedzUsuńwolę palemki ;) z ten serii
OdpowiedzUsuńnie znam tego zapachu, na razie nie kupuję nowych zapachów, chcę zuzyć te, które mam :)
OdpowiedzUsuńOsobiście uwielbiam jedynie słodkie zapachy niezależnie od pory roku ;)
OdpowiedzUsuńAaaa.... chcę chcę chcę - wpisuję na listę do zamówienia :)
OdpowiedzUsuńJa nie mogę zużyć tego co mam ;-) Jakoś mnie przestały kręcić te woski...
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu. Na razie moje ulubione to białe tarty. :)
OdpowiedzUsuń