Hej!
Na samym początku, że ten post powstał przez was Kusicielki! Tak się napatrzyłam na waszych blogach na piaski z Lovely, że sama zapragnęłam przygarnąć jeden z nich :)
Niestety nie załapałam się już na starą serię lakierów piaskowych Lovely, ale nie ma tego złego co by na dobre wyszło.
Na dniach do Rossmannów weszła nowa edycja limitowana Snow Princess. Całe szczęście tylko lakiery wpadły mi oko i tak oto mam lakier piaskowy Snow Dust w kolorze nr 3.
Tradycyjna buteleczka ma pojemność 8 ml.
Pędzelek jest bez zarzutów. Długość odpowiednia i jest dobrze przycięty (bez pojedynczo odstających włosków).
I teraz czas pokazać jak lakier prezentuje się na paznokciach. Nałożone mam tutaj dwie warstwy lakieru, bez żadnych podkładów.
Moim skromnym zdaniem lakier prezentuje się oszałamiająco, bosko, niesamowicie. Nie mogę się napatrzeć jak pięknie wygląda na paznokciach. Cudeńko tylko za 8,59 zł.
Niestety nie mogę się wypowiedzieć co do jego trwałości.
Zmywa się topornie.
I jak wam się podoba? Skusicie się?
Pozdrawiam
Soemi87
O jaki piękny efekt! Aż sama sobie muszę taki zakupić!
OdpowiedzUsuńhttp://izoldowo.blogspot.com/
Aaaa to piasek jest? :P Myślałam, że taki brokacik tylko ;)) Ładny ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie się prezentuje, ale niestety to nie moja bajka :))
OdpowiedzUsuńładny, ale raczej się nie skuszę;)
OdpowiedzUsuńJest jak posypka na bombkach :D Ja mam chrapkę na złoty :) w moim pobliskim Rossmannie został tylko srebrny (podobny mam z P2) i biały, który jakoś do mnie nie przemówił, więc poprosiłam Mamę, żeby mi upolowała :)
OdpowiedzUsuńIdealne na imprezę, choć ja nie bardzo lubię takie lakiery ;)
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńświetny : ) tylko pewnie strasznie się zmywa!
OdpowiedzUsuńPiękne sreberko :) Sama zdecydowałam się na nr 2, który przypomina śnieg :)
OdpowiedzUsuńWow, faktycznie przecudnie się prezentuje, jak szron:)
OdpowiedzUsuńwłaśnie zakupiłam go w wersji złotej:)
OdpowiedzUsuńCudowny jest! Nie wiem tylko jakbym się czuła z takim kolorem na paznokciach, zazwyczaj noszę ciepłe kolory...
OdpowiedzUsuńale genialny ! ale mój rossman jest chyba jakiś zacofany bo jeszcze go nie widziałam :(
OdpowiedzUsuńGdzie ja je znajdę?! Nie widziałam ich nigdzie...:(
OdpowiedzUsuńJa mam czerwony, a kusi mnie jeszcze biały, choć złoty i srebrny też mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńświetny ! ;)
OdpowiedzUsuńpiekny jest niczym biżuteria na rekach
OdpowiedzUsuńLakier faktycznie jest ładny. Widzę go jako wykończenie paznokci w czerwonym lub niebieskim lakierze.
OdpowiedzUsuńBaaardzo podobny do Lovely Baltic Sand nr.3 :D
OdpowiedzUsuń