Hej!
Już jutro kończy się grudzień i zarazem stary rok. Dzisiaj przychodzę do was z moimi ulubieńcami grudnia.
Idąc od lewej:
Lovely lakier piaskowy Nr 3- cudownie prezentuje się na paznokciach i o wiele lepiej mi się podoba od złota. Zapraszam do notki na temat tego lakieru: tutaj
Wibo Eye liner- również o nim pisałam tutaj. Wspaniale się prezentuje na oku. Bardzo łatwy w użytkowaniu.
Essence Get big lashes- wspaniały tusz do rzęs. Szkoda, że został wycofany.
Manhattan pomadka w kremie 56K- Cudo nad cudami. Matowy efekt, nie wysusza ust. Cudownie pachnie. Pisałam o nim tutaj. Niestety nie jest już dostępny.
Oriflame balsam do ust z jabłkiem i owsem- w zimniejszych miesiącach moje usta wołają o pomoc. Ten produkt bardzo dobrze nawilża usta. Notka tutaj.
Rimmel Wake Me UP!- cudowny podkład. Sprawdza się u mnie bardzo dobrze.
Essence kajal pencil (kolor Taupe me!)- gdy nie chce mi się bawić z brwiami to stosuję ta kredkę. Bardzo dobrze tez prezentuje się na dolnej powiece.
I to na tyle. Szybcy ulubieńcy. Teraz na dniach pojawi się również post z THE BEST 2013 od krosty kosmetycznej i nie kosmetycznej.
A wy jakich mieliście ulubieńców w tym miesiącu?
Pozdrawiam!
Soemi87
Już jutro kończy się grudzień i zarazem stary rok. Dzisiaj przychodzę do was z moimi ulubieńcami grudnia.
Idąc od lewej:
Lovely lakier piaskowy Nr 3- cudownie prezentuje się na paznokciach i o wiele lepiej mi się podoba od złota. Zapraszam do notki na temat tego lakieru: tutaj
Wibo Eye liner- również o nim pisałam tutaj. Wspaniale się prezentuje na oku. Bardzo łatwy w użytkowaniu.
Essence Get big lashes- wspaniały tusz do rzęs. Szkoda, że został wycofany.
Manhattan pomadka w kremie 56K- Cudo nad cudami. Matowy efekt, nie wysusza ust. Cudownie pachnie. Pisałam o nim tutaj. Niestety nie jest już dostępny.
Oriflame balsam do ust z jabłkiem i owsem- w zimniejszych miesiącach moje usta wołają o pomoc. Ten produkt bardzo dobrze nawilża usta. Notka tutaj.
Rimmel Wake Me UP!- cudowny podkład. Sprawdza się u mnie bardzo dobrze.
Essence kajal pencil (kolor Taupe me!)- gdy nie chce mi się bawić z brwiami to stosuję ta kredkę. Bardzo dobrze tez prezentuje się na dolnej powiece.
I to na tyle. Szybcy ulubieńcy. Teraz na dniach pojawi się również post z THE BEST 2013 od krosty kosmetycznej i nie kosmetycznej.
A wy jakich mieliście ulubieńców w tym miesiącu?
Pozdrawiam!
Soemi87
Balsam Oriflame <3 pachnie przepięknie i radzi sobie super :))
OdpowiedzUsuńMoże i ja się polubię z Wibo Eye linerem:)
OdpowiedzUsuńLubię ten eyeliner Wibo , odkryłam go w tym roku i jestem bardzo z niego zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńZ tych ulubieńców znam tylko balsam do ust oriflame, który był moim zeszłorocznym odkryciem i ulubieńcem w jednym ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten podkład, ale jego jedyną wadą jest to, że w ostrym świetle świecę się jak bombka, drobinki brokatu są widoczne :) mam kolor true ivory i jak na razie idealnie zgrywa się z moją karnacją. Eyeliner z Wibo też jest świetny:)
OdpowiedzUsuńu mnie uluebieńców jest troche wiecej, w wake me up tez lubie ;)
OdpowiedzUsuńEyeliner z Wibo też lubię. Mam też lakier Snow Dust z Lovely, tyle że nr 2 i bardzo mi się spodobał ;)
OdpowiedzUsuńlubię podkład Rimmel-wake me up,eye-liner wibo również sprawują się dobrze.
OdpowiedzUsuńliner z wibo bardzo lubie i piasek z lovely tez :)
OdpowiedzUsuńten lakier z lovely też jest moim ulubieńcem!
OdpowiedzUsuńPiaski Lovely<3
OdpowiedzUsuńMoim ulubieńcem (jednorazowym) był zestaw ratunkowy do włosów KERABOND :)
OdpowiedzUsuńOj, zdecydowanie polubiłam w tym miesiącu piaskowe lakiery Wibo :)
OdpowiedzUsuńPodkład Wake Me Up też jest moim ulubieńcem;)
OdpowiedzUsuńRobiłam kilka podejść do podkładu Wake me up, ale miałam problem z doborem koloru.. odcienie wydaja mi się za różowe... Może polecisz jakiś odcień?
OdpowiedzUsuńJaką masz cerę? :P Tłustą czy suchą? Zastanawiam się zawsze nad tym podkładem Wake me up i rezygnuję, bo ja mam bardziej tłustą cerę niż suchą i boję się, że będzie dla mnie nieodpowiedni :((
OdpowiedzUsuńMarzy mi się ten lakier z Lovely :)
OdpowiedzUsuńMam tą kredkę w tym samym kolorze i czarną i szczerze... są do niczego :P
OdpowiedzUsuń