czwartek, 6 marca 2014

Zapachowy czwartek: Yankee Candle CHAMPACA BLOSSOM



Kolejny czwartek i ponownie będzie o zapachu. Dzisiaj i przez następne 3 czwartki postaram się wam przedstawić zapachy z nowej wiosennej serii Yankee Candle Q1. Dzisiaj kilka słów o Champaca Blossom. 

Jeżeli zastanawiacie się gdzie można zakupić woski i świeczki Yankee Candle zapraszam was na stronę Goodies. Tam na pewno znajdziecie coś dla siebie.


W Q1 2014 znajdziemy głowie zapachy kwiatowe za czym ja nie do końca przepadam. Ogólnie jestem zwolenniczką owocowych lub bardzo ciężkich zapachów. Jednak z wielkiej ciekawości zaopatrzyłam się w 4 nowości. Zobaczymy jak się u mnie sprawdzą.

Jak widzicie u mnie tradycyjnie wosk w kształcie tarty. Na naklejce mamy przestawiony kwiatek Champaci.

Opis producenta: "Południowo-Wschodnia Azja nie pachnie – jedynie – orientalnymi przyprawami czy ciepłym wiatrem. Mapa aromatów Indii czy Chin przypomina kolorowy patchwork, stanowiący połączenie nut słodkich, pikantnych czy korzennych. Na tym tle najmocniej wyróżnia się zapach kwiatów magnolii champaca. Wiecznie zielone drzewo jest obsypane jasnymi, żółtopomarańczowymi pąkami, które wykorzystuje się do ozdabiania buddyjskich świątyń. Energetyzujący, świeży zapach płatków kojarzy się z orientalnym wiatrem i dalekimi wyprawami. Magiczną moc kwiatów champaca odnaleźć można w wosku Yankee Candle. Kompozycja Champaca Blossom to propozycja z wiosennej oferty – świeża, pogodna i zapowiadająca sezon na dalekie wyprawy."

Do kominka włożyłam ok 1/3 wosku. Szczerze mówiąc to było moje pierwsze odpalenie tego zapachu.


Już po chwili zapach zaczął się rozprowadzać po pomieszczeniu. I tradycyjnie po ok. 15-20 minutach zgasiłam podgrzewacz.

Moja opinia:
To mój pierwszy odpalony wosk z wiosennej kolekcji. 
Po zapaleniu tego wosku w pokoju zaczął się unosić bardzo delikatny i kobiecy zapach. Nie jest dominujący i męczący czy mdły tylko bardzo zmysłowy. Bardzo przypomina mi perfumy tylko nie potrafię dopasować konkretnego producenta. 
Nie mam zielonego pojęcia jak pachnie kwiat Champaci, ale wosk na pewno zagości w moim kominku jeszcze nie raz.


Bardzo serdecznie wam polecam ten zapach. Jak czujecie się skuszone zapraszam do zakupów w Goodies.pl. Ten zapach to rewelacja!

A wy poznałyście już nowa kolekcje Q1? Któryś zapach skradł wasze serce?
Pozdrawiam!
Soemi87

wtorek, 4 marca 2014

BeBeauty Creme kremowy żel pod prysznic witaminy i proteiny mleka








W lutowych ulubieńcach miesiąca wspomniałam o żelu pod prysznic z Biedronki. Owy produkt jest tak fenomenalnych, że poświęcam mu dzisiejszy post, aha dla jasności mowa będzie o BeBeauty Creme kremowy żel pod prysznic witaminy i proteiny mleka.









Za cenę 4 zł kupujemy 400ml kremowego żelu o zapachu dość trudnym do opisania. Nie są to owoce ani kwiaty, ale bardzo przyjemny dla nosa.







Opakowanie zamykane jest na tradycyjny klips. Otwór jest dość spory i nie ma problemu z wydobyciem produktu. Jednak ja go przelałam do pojemnika z pompką. 












Konsystencja jest bardzo kremowa i bardzo gęsty. Do tego stopnia, że po przelaniu produktu do opakowania z pompką nie mogłam go praktycznie wydobyć i byłam zmuszona dolać trochę wody.

Moja opinia:
Już podczas recenzji można zauważyć, że produkt bardzo się u mnie sprawdził i na pewno wrócę do niego nie raz. Wiele osób mówi, że jest bardzo podobny do żelów z Nivei.

+ zapach
+ gęsta, kremowa konsystencja,
+ zapach
+ dobrze się pieni
+ nie wysusza skóry
+ cena i pojemność (4zł za 400ml)
+ dostępność- każda Biedronka

+/- zapach nie utrzymuje się długo na skórze


Bardzo serdecznie polecam wam ten produkt. A wy go znacie? Sprawdził się u was
Pozdrawiam!
Soemi87

niedziela, 2 marca 2014

Zakupy luty 2014

Dzisiaj ostatnia notka podsumowująca miniony miesiąc. Czas pokazać wam co kupiłam w lutym.


 ROSSMANN:


Lilibe 60 płatków kosmetycznych z aloe Vera tym razem skusiłam się na inna wersje płatków i bardzo żałuję. Niestety płatki rozwarstwiają się, czego bardzo nie lubię. Cena: 1,59 zł


Alterra rumiankowa pomadka zakupiona aby głównie stosować na rzęsy i brwi. Ciekawe jak się sprawdzi. Cena: 4 zł


Isana zmywacz do paznokci kolejne opakowanie. Cena: 3 zł.



Isana żel pod prysznic o zapachu porzeczki jestem pewna, że rewelacyjnie sprawdzi się w cieplejszym okresie. Cena: 3 zł


Isana krem do rąk z kwiatem pomarańczy nigdy nie miałam kremu do rąk z Isany, głownie skusiła mnie cena: 1,59 zł.













FIRLIT:


Joanna Rzepa kuracja wzmacniająca  kupiłam z czystej ciekawości. Zobaczymy jak się sprawdzi. Cena: 6, 49 zł


Maybelline Affinitone  podkład w odcieniu 09. Skusiłam sie ze względu na rewelacyjnie niska cenę:  13 zł.






Garnier płyn micelarny  nowość na rynku każdy testuję więc i ja się skusiłam. Pewnie za jakieś dwa tygodnie napiszę o nim post. Cena: 13 zł.



Essence rozświetlacz z limitowanku Ice Ice Baby rozczarowanie. Post o nim znajdziecie tutaj. Cena: 14 zł.










HEBE:



Rimmel pomadka Kate odcień 10 od dawna chciałam kupić ,czerwoną pomadkę i mam. Niestety ten odcień do mnie nie pasuje. Cena: 10,19 zł


Essence cień do powiek 63 is it purple? bardzo spodobał mi się kolor- taki szarowo fioletowy. W sam raz na całą powiekę. Cena: 4 zł.










GOLDEN ROSE:


Classics konturówka do ust kolor 316 wiadomo kupiona jako podkład pod czerwoną pomadkę. Spisuje się dobrze. Cena: 5 zł














BIEDRONKA:


Colgate Max white one Active tej pasy jeszcze nie miałam, a wiele osób poleca. Cena: ok. 5 zł


Smile White płyn do płukania jamy ustnej nigdy nie miałam płynu z tej firmy. Bardzo fajnie się sprawdza. Cena: 4,20 zł










I to już wszystkie moje zakupy. Całkiem dużo się tego uzbierało. Jeżeli chodzi o plany zakupowe na marzec to chce zakupić tylko 1 cień z Inglota a reszta wiadomo wyjdzie w praniu ;)

Znacie któryś z moich nowych produktów? Jak tak to powiedzcie czy się u was sprawdził. A może chcecie abym zrobiła oddzielną recenzję któregoś z produktów?
Pozdrawiam i miłej niedzieli!
Soemi87

sobota, 1 marca 2014

Niekosmetyczne podsumowanie lutego 2014

Luty za nami. Wczoraj pokazałam wam moich kosmetycznych ulubieńców a dzisiaj przychodzi czas na niekosmetyczne podsumowanie minionego miesiąca. 

Luty był dla mnie miesiącem wyjazdowym. Pierwszy tydzień spędziłam w Kluszkowcach.
Tych widoków i nart brakuje mi po dziś dzień.
Natomiast ostatnie 1,5 tygodnia spędziłam u rodziców na Kujawach.

BLOG
Odnośnie bloga, zawsze starałam się aby notki pojawiały się codziennie. Jednak w lutym zamiast 28 postów pojawiło się tylko 15.  Zawaliłam. 

ZAPACH
Nie pokaże wam żadnego zapachu, który skradł moje serce w luty, bo takowy się nie pojawił. 

ĆWICZENIA
Jeżeli chodzi o ćwiczenia to w luty nie zrobiłam NIC! Wstyd się przyznać co? Ale taka jest prawda. Dlatego czuje się zmotywowana do działania w marcu.

FILM
Jedynie w sferze filmów mogę co nieco powiedzieć:



KAMERDYNER wspaniała historia opowiadająca o losach czarnoskórych w Ameryce na przestrzeni kilkunastu lat. Film jest wspaniały i bardzo polecam. (W tej tematyce również oglądałam Służące i zachęcam do zapoznania się i z tym filmem).












"CZAS NA MIŁOŚĆ"  bardzo lekki i przyjemny film (ja się skusiłam na niego podczas podróży do domu- cóż robić w autobusie przez 6 godzin). Miłość w tytule to i w filmie pojawia się taki wątek. Jednak film został mi polecony również przez mężczyzn.













Czasami mam tak, że lubię powracać do filmów które kiedyś widziałam i nie ważne czy widziałam go 1 czy 7 razy. I również w podróży ponownie obejrzałam "SPOSÓB NA TEŚCIOWĄ"  to już bardziej babski film. Typowa komedia romantyczna z rewelacyjną gra Jennifer Lopez i Jane  Fondą. 














Ostatni film w tym miesiącu to również żadna nowość. Skusiłam się na obejrzenie "Legalnej blondynki". Chyba nie muszę przedstawiam wam tego filmu. Dość fajna propozycja na zresetowanie się.








Jak widzicie luty nie był dla mnie produktywnym miesiącem. Czuje się więc bardziej zmotywowana do pracy w marcu (ogólnie to najmniej lubiany przeze mnie miesiąc w roku). Trzymajcie za mnie kciuki ;)

A wy co ciekawego robiłyście w lutym? A może polecicie mi jakiś fajny i lekki film do obejrzenia? Czekam na wasze propozycje :-) 

Pozdrawiam
Soemi87