Mimo, że przez ostatnie nie dawałam notek, to wcale nie oznacza, że nie zbierałam pustych opakowań po kosmetykach.
Dzisiaj chce wam pokazać moje 5 miesięczne denko.
Garnier płyn micelarny (2 opakowania)- każdemu bardzo polecam. Niska cena a produkt rewelacyjny. KUPIĘ PONOWNIE
Snail Recovery Gel żel do twarzy ze śluzem ślimaka. Był nawet ok.NIE KUPIĘ PONOWNIE
Maseczka- peeling K+K- bardzo polubiłam ten produkt. Dawał super efekt. KUPIĘ PONOWNIE
Sun Ozon filtr 15- używałam w to i poprzednie lato. Jak najbardziej się sprawdził MOŻE KUPIĘ PONOWNIE
Ziaja Spot sun mleczko nawilżające po opalaniu- przyjemny zapach, ładnie nawilżał skór. MOŻE KUPIĘ PONOWNIE
Farmona Tutto Frutti mus do ciała- dobrze nawilżał, piękny zapach mango, NIE KUPIĘ PONOWNIE
Nivea kulka- zapach bardzo ładny, nie robił śladów, dobrze chronił. MOŻE KUPIĘ PONOWNIE
Isana zmywacz do paznokci- chyba nikomu nie trzeba przedstawiać tego produktu. Bardzo fajny i tani. KUPIĘ PONOWNIE
BeBeauty peeling do stóp- niestety przeterminował się, bo średnio się u mnie sprawdzał. Wolę jednak tradycyjne pumeksy.NIE KUPIĘ PONOWNIE
Balea szampon z mango- ładny zapach, ale niestety bardzo przetłuszczał włosy. NIE KUPIĘ PONOWNIE
Timotei do włosów normalnych- bez szału, czasami wydawało mi się, ze przyspiesza mi przetłuszczanie włosów.
Timoteii do włosów blond- super szampon, pięknie odświeżał, włosy były piękne i długo utrzymywały świeżość. KUPIĘ PONOWNIE
Babuszka Agadi szampon wzmacniający- saszetka wystarczyła mi na ok, 5 razy. Ładnie pachniał i ładnie oczyszczał włosy. KUPIĘ PONOWNIE
Joanna Ultra color system szampon do włosów siwych i blond- miał za zadanie wypłukanie żółtych tonów. Na pewno pięknie oszczyszczał włosy przez co były szorstkie więc odżywka szła obowiązkowo. NIE KUPIĘ PONOWNIE
Batiste orintal- dobrze odświeżał włosy, ale zapach nie był najładniejszy,NIE KUPIĘ PONOWNIE
Oriflame Hairx sine boost- super zabezpieczał końcówki włosów. Niestety został wycofany ze sprzedaży.
Isana mydła w płynie: morki, copacabana, bez i orchidea (2 opakowania)- kokos nie wpadł w mój gust. Morki i bez są cudowne. KUPIĘ PONOWNIE
BeBeauty Spa Bali- jak dla mnie to zapach gruszki. Niestety miał w sobie malutkie drobinki, które mi przeszkadzały.
BeBeauty Spa Japonia- cudownie odświeżający zapach. Bardzo go polubiłam. KUPIĘ PONOWNIE
Wellenss & Beauty pomarańcza i granat- żel jak żel. Zapach ok, ale bez szału. NIE KUPIĘ PONOWNIE
Isana Alpejska Rozkosz- zapach cudowny szkoda, że była to wersja limitowana.
Isana czarna porzeczka- bardzo przyjemny zapach. Typowy na wakacje. KUPIĘ PONOWNIE
Oriflam Athena- super piękny zapach, tylko szkoda, że nie utrzymywał się długo. KUPIĘ PONOWNIE
Oriflame Eclat weekend- bardzo męczony przeze mnie zapach. Całe szczęście już się skończył. Jakoś nie przypadł mi do gustu. NIE KUPIĘ PONOWNIE
Oriflame Grace- ładny zapach, utrzymywał się kilka godzin. Bardzo przyjemny. KUPIĘ PONOWNIE
Bebydrem dwa opakowania mokrych chusteczek- zużyte na kręcenie loków MOŻE KUPIĘ PONOWNIE
Lilibe patyczki higieniczne KUPIĘ PONOWNIE
Lilive 120 płatków kosmetycznych (3 opakowania)- chyba coś w nich zmienili, bo niestety zaczęły mi się rozwarstwiać. MOŻE KUPIĘ PONOWNIE
Jak widać denko potężne. Można stwierdzić, że w ostatnich miesiącach nie robiłam nic innego tylko myłam włosy i całe ciało :) Ale faktycznie makijaż ograniczyłam tylko do brwi i tuszu do rzęs. Całe szczęście wracam teraz do mojej normalności i makijaż się pojawia.
Znacie któryś z moich produktów? Jak się u was sprawdził?
Pozdrawiam!
Soemi87
Jak na 5 miesięcy to wcale nie aż takie duże to denko. Ja kupiłam ten micel z Garniera i jeszcze go nie próbowałam. Mam nadzieję, że polubię go tak samo jak Ty.
OdpowiedzUsuńNie wydaje mi się, żeby było aż tak potężne, biorąc pod uwagę 5 miesięcy ;) Z tych produktów uwielbiam zmywacz Isany. Miałam też biedronkowy żel "Bali'' i spisywał się dobrze. Nie przypadło mi do gustu mydło w płynie Isany "Copacabana".
OdpowiedzUsuńSpore denko, ale faktycznie to prawie pół roku :D Widzę tutaj kilka rzeczy, które mnie zaciekawiły :)
OdpowiedzUsuńspa żele z biedronki mnie interesują, ale w mojej biedrze są już jakieś nowe wersje, tych nie ma
OdpowiedzUsuńWidzę, że micel z Garniera przypadł Ci do gustu :) Miałam odżywkę do włosów blond z Timotei i byłam bardzo zadowolona, chyba skuszę się na szampon :)
OdpowiedzUsuńMicel z garniera bardzo lubie ;)
OdpowiedzUsuńpokaźne ;)
OdpowiedzUsuńWszyscy zachwalają micela z Garniera, chyba muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNo ładnie Ci poszło ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie używam micelku garniera - jest bardzo dobry:) U mnie nivea się nie sprawdzała zupełnie w roli antyperspirantu:/, zmywacz isany ostatnio zamieniłam na ten z essence - jest wg mnie jeszcze lepszy!Timotei z różą jerycha u mnie troszkę plątał włosy, ale całkiem przyjemnie mi się go używało:)A o batiste to nawet nie widziałąm, że mają taki zapach! Ja ostatnio wróciłam do tego dla włosów brązowych. Mydeł isany nigdy nie używałam... Nawet mi się w oczy nie rzuciły! najwyższa pora to zmienić :)Żel z biedronki bali pachnie rewelacyjnie ale co racja to racja, ani to żel, ani peeling... Ojojojoj! Jak mi się athena spodobała! Mam jeszcze flakon w zapasach! cudowny zapach!
OdpowiedzUsuńNo i gratuluję! Mnóstwo pustaków:)
łoł ile DNA! ja to perfum 1 zużywam np rok lub 2e xd
OdpowiedzUsuńteż miałam ten żel z isany (czarna pożeczka) i u mnie się on spisał:)
OdpowiedzUsuńTeż lubię micela Garnier :)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka z tych produktów. Micel z Garniera bardzo lubię, żel BeBeauty Bali przypadł mi do gustu, jak również szampony Batiste, ale w innej wersji zapachowej (tej nie miałam). Szampon z Timotei jest w porządku. Zmywacz z Isany mam wrażenie, że wysuszał mi paznokcie. No i oczywiście miałam płatki i chusteczki z Babydrem ;)
OdpowiedzUsuńja też kupiłam micel z Garniera i jest bardzo fajny:)
OdpowiedzUsuńZmywacz z Isana bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń