Jakiś czas tamu zakupiłam w drogerii Hebe mgiełkę do ciała Jacques Battini Young Spiced Mango Body Mist. I dzisiaj chciałam opowiedzieć wam o niej kilka słów
Bardzo długo nosiłam się z zakupem jakiejkolwiek mgiełki do ciała. Oczywiście z miła chęcią dosięgłabym po produkt z BBW, ale niestety nie mam stacjonarnego dostępu do tego sklepu więc zdałam się na to co mam w krakowskich drogeriach. Gdy pewnego dnia byłam w drogerii Hebe zauważyłam mgiełki do ciała Jacques Battini. Nigdy nic o nich nie słyszałam, ale za 15 zł stwierdziłam, ze biorę najwyżej będzie to zwykły psikacz i tyle. Do wybory mam 5 wariantów zapachowych mianowicie: Juicy Berry (soczyste jagody), Oriental Cherry (orientalna wiśnia), Fresh Melon (świeży melon), Spiced Mango (przyprawione mango), White Musk (białe piżmo). Ja skusiłam się na przyprawione mango.
Opakowanie ma pojemności 200 ml. Atomizer jest ok, nie zacina się. Gdzieś jedynie czytałam, ze produkt noszony w torebce lubi się wylewać. Ja tego nie zaobserwowałam, ponieważ nigdy nie noszę ze sobą perfum i tego typu rzeczy. Jak widzicie atomizer jest odkręcany.
Zapach jest bardzo owocowy i mocny. Początkowo może trochę drażnić nos, jednak po chwili ten efekt ustępuje. Co do trwałości to szczerze powiem jestem w szoku, że po kilku godzinach od aplikacji zapach jest nadal wyczuwalny. Jak dla mnie istna rewelacja.
Bardzo serdecznie polecam każdemu, to tylko 15 zł. Powinnyście być zadowolona.
A wy znacie ten produkt? Lubicie mgiełki do ciała?
Pozdrawiam!
Soemi87
są może mgiełki cytrynowo miętowe ?? ^^
OdpowiedzUsuńz tego co mi wiadomo niestety nie ma takie zapachu z tej serii mgiełek.
UsuńNie znam zapachu, ale chętnie poznam ;)
OdpowiedzUsuńJa bym spróbowała wersji Juicy Berry
OdpowiedzUsuń<3
Mam tą mgiełkę też nabyłam ją w Hebe:) uwielbiam jej zapach i trwałość:)
OdpowiedzUsuńMelon mnie zawsze kusi :). Z mgiełek mam tylko VS :)
OdpowiedzUsuńNie lubię, gdy zapachy szybko się ulatniają, więc ta mgiełka już mnie zaciekawiła. Do tego czuję, że zapach by mi się spodobał ;)
OdpowiedzUsuńNo to muszę spróbować! :-)
OdpowiedzUsuńNo ja właśnie byłam w szoku, jak od niechcenia popsikałam się testerem w Hebe, a po kilku godzinach zapach nadal był wyczuwalny na skórze :O Dlatego przy kolejnej okazji wstąpiłam do dorgerii i zakupiłam jeden egzemplarz dla siebie - wersję z melonem:)
OdpowiedzUsuń