środa, 21 stycznia 2015

Seche Vite kilka słów o nim..

W wielkim wirze pracy znalazłam 5 minut, aby przyjść tutaj i niestety ponarzekać. A dzisiaj oberwie się produktowi, którzy wszyscy znają i zachwalają a mianowicie mowa o  Seche Vite.

W listopadzie będąc na zakupach Drogerii Pigmant na ul. Długiej w Krakowie znalazłam na półce małą wersję Seche Vite (6,59zł). Stwierdziłam, że tak zachwalany produkt trzeba kupić i przetestować na swoich paznokciach. 
 Oczywiście w takiej miniaturowej wersji produktu pędzelek jest bardzo mały i mało poręczny, ale tego czepiać się nie będę.
Produkt na pewno pomaga w schnięciu lakieru. Szczerze powiem, że byłam w szoku, że aż tak szybko! Dodatkowo pięknie nabłyszcza przez co paznokcie wyglądają jeszcze lepiej. 
Niestety na tym wszystkim ochy i achy się kończą. 
Największym minusem (jak dla mnie) jest schodzenie lakieru płatami już po kilku godzinach po pomalowaniu paznokci. Nigdy wcześniej czegoś takie nie zaobserwowała. Testowałam Seche Vite z różnymi lakierami i zawsze było to samo. Po kilku godzinach lakier wyglądał okropnie.

Po półtorej miesiąca bardzo zgęstniał i stał się jednym wielkim ciągnącym glutkiem. Jednak o tym słyszałam, więc wiedziałam co mnie czeka kupując ten produkt.

Jak widzicie osławiony Seche Vite bardzo mnie zwiódł. Zapowiadał się wspaniale, a na koniec okazał się kompletna klapą. A jak u was było z tym produktem? Jesteście zadowolona? Dajcie znać w komentarzach!
Pozdrawiam!
Soemi87

8 komentarzy:

  1. Ja co prawda go nie miałam, ale same zachwyty nad nim czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. A nie był jakoś przeterminowany czy coś? Bo jakoś tak dziwnie żółto wygląda...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem czemu się tak dzieje, ja używam innego top coatu i na początku był bardzo fajny, a teraz zgęstniał i też właśnie lakier po nim schodzi płatami :/

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie lakier nie schodzi płatami, ale też jest takim glutkiem :/

    OdpowiedzUsuń
  5. może był źle przechowywany? nie miałam go, ale zapamiętałam z tego, że wszyscy go zachwalają:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmm, dziwnie żółto wygląda, więc może przeterminowany albo coś... Ja używam SV od 2 lat i to mój absolutny ulubieniec :-) Nakładam go zawsze na mokry lakier i mam spokój z malowaniem paznokci na co najmniej 7 dni :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety trafiłaś na absolutny bubel - przeterminowany albo jakiś ułomny egzemplarz !! Ja używam SV od około 2 lat po wielu eksperymentach z innymi utwardzaczami i pomimo tego że zdarza mu się sporadycznie ściągnąć lakier to nie wyobrażam sobie malowania pazurków bez niego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochana! Widzę że nie tylko ja mam z nim problem - kupiłam na 100% oryginalną i świeżą wersję w SuperPharm i dzieje mi się dokładnie to samo... lakier odchodzi płatami! Na razie go testuję, z jednym lakierem jest lepiej, z drugim gorzej ale chyba coś musieli pozmieniać w składzie... :(

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)