czwartek, 8 listopada 2012

Max Factor 2000 Calorie

Hej dziewczyny!
Przychodzę dzisiaj do was z recenzją tuszu do rzęs Max Factor 2000 Calorie dramatic volume.


Tusz kupiłam w Rossmannie w połowie sierpnia za ok. 23 zł.
Tusz ma pojemność 9 ml. Standardowo od otworzenia jest ważny przez  miesięcy.


Szczoteczka jest standardowa, ze sztucznego włosia. Wielkość również standardowa (nie za duża i nie za mała), bardzo przyjemna w użytkowaniu.















Z obietnic producenta 2000 Calorie Mascara to super pogrubiający tusz, dzięki któremu rzęsy stają się widocznie grubsze o około 300%.

Moje zdanie:
Na początku użytkowania tuszu byłam zawiedziona efektami. Rzęsy były posklejane. Szczoteczka nakładało mało tuszu więc musiałam nieźle się namachać aby wyglądało tu w miarę dobrze. Już myślałam, że pokaże wam go w poście o bublach kosmetycznych. Jednak po ok. miesiącu, gdy jego formuła już trochę przeschła efekty zaczęły być wyśmienite. Rzęsy ładnie są rozczesane, pogrubione i podłużone. Dodatkowa warto wspomnieć, że nawet po 12 godzinach się nie kruszy.

A oto jak wygląda w akcji:

Rzęsy bez tuszu- od razu widać, że mam bardzo krótkie, proste rzęsy.



Oczy z jedną warstwą tuszu:


Dwie warstwy tuszu:


 Podsumowując mogę powiedzieć, że to jeden z kilku tuszy które polubiłam i do którego na pewno wrócę. Jak by coś podsyłam linka do wizaz.pl
A wam jak się podoba ten tusz? Miałyście go kiedyś? Jakie są wasze opienie/
Buziaki !

15 komentarzy:

  1. U mnie było tak samo, na początku złorzeczyłam na ten tusz, ale dałam mu trochę czasu do namysł czy zechce ze mną współpracować i do ostatniego maźnięcia byłam z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny efekt. Ja nigdy nie miałam tego tuszu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny efekt daje muszę go kiedyś kupić, najlepiej na promocji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo często można upolować go na promocji w Rossmannie czy SP

      Usuń
  4. efekt na rzęsach bardzo widoczny
    widać że tusz daje radę :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zostałaś przeze mnie otagowana więcej szczegółów tutaj: http://sometimesintheshop.blogspot.com/2012/11/dziekuje-za-moje-pierwsze-otagowanie-i.html#comment-form
    Zapraszam do zabawy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Obecnie zużywam kolejne już opakowanie tego tuszu - należy do moich ulubieńców :)

    OdpowiedzUsuń
  7. zawsze trzeba poczekać po otwarciu tuszu, aż trochę poleży i przeschnie, taki świeży to zawsze mocno skleja rzęsy.
    ale u mnie ten tusz się nie sprawdził, kruszył się niesamowicie i dalej trochę sklejał.

    OdpowiedzUsuń
  8. patrząc na to, że te kosmetyki kupowałam stopniowo przez kilka miesięcy to wcale nie, gdybym miała wydać tyle na raz to mocno bym się zastanowiła (o ile oczywiście miałabym taką sumę pieniędzy)

    OdpowiedzUsuń
  9. pozytywnie tu u ciebie:)
    uwielbiam ten tusz od kilku lat powracam do niego:)

    OdpowiedzUsuń
  10. świetnie się u mnie spisał:) też ostatnio pisałam o nim notkę u mnie na blogu:) mi się go udało dorwać za 10,99zł w sp:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczęściara. Ja go najtaniej znalazłam za 23 zł :(

      Usuń
  11. Uwielbiam ten tusz - to zdecydowanie mój nr 1.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja go średnio lubię :) kiedyś był lepszy, według mnie popsuł się

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)