Dzisiaj o zapachu który kupiłam pod wpływem blogo i vlogosfery. Wiele osób zachwycało się zapachem Paradise Spice więc stwierdziłam, że i ja muszę go mieć i przetestować.
Oczywiście mowa jest o produkcie Yankee Candle, które możemy zakupić między innymi w sklepie internetowym Goodies, gdzie bardzo serdecznie was zapraszam.
Jak przystało na woskomaniaczkę tym razem również pokusiłam się o zakup tarty.
Opis producenta: "Dojrzałe banany mocno zmiksowane z nasionkami słodkiej wanilii. Koktajl nie jest mdły! Wręcz odwrotnie – jest świeży, orzeźwiający, idealnie sprawdzający się podczas plażowania na rajskiej, egzotycznej wyspie. A wszystko przez to, że w jego gęstej, mięsistej strukturze znalazło się miejsce dla garści cynamonu wymieszanego z goździkami – korzennych, bardzo orientalnych i ożywiających całą miksturę wonią przypraw. Aromat koktajlu jest świeży i zaskakujący. Jego esencja zamknięta została w wosku Paradise Spice – sprawnie łączącym azjatycką egzotykę z tajemnicą wyrwaną wprost ze skrzyneczki skrywającej w swoim wnętrzu orientalne przyprawy."
Wosk jest bardzo aromatyczny więc do rozgrzanego kominka włożyłam ok. 1/4 całej tarty (u mnie jest większe zużycie, bo to moje drugie palenie tego produktu).
Po chwili żółtawo-bezowy wosk roztopił się w delikatnie kremowy płyn.
Moja opinia:
Wąchając wosk przed zapaleniem kojarzy mi się z bananem oprószonym przyprawami korzennymi. Po rozpaleniu zapach banana zanika, a przyprawy wychodzą na pierwszy plan. Producent pisze, że jest to świeży i orzeźwiający zapach dla mnie należny do bardziej ciężkich głownie przez przyprawy.
Wosk należny do tych bardziej intensywnych więc po 10-15 minutach gaszę podgrzewacz a zapach pozostaje w pomieszczeniu na ok. 1,5 godziny.
Zapach jest bardzo interesujący i wiele osób go poleca. Dlatego jeżeli jesteście skuszenie zapraszam was na zakupy do sklepu Goodies.
Ja wypale ten do końca i chyba drugi raz się nie skuszę. A wy znacie ten zapach? Przypadł wam do gustu?
Pozdrawiam!
Soemi87
Znam ten zapach. Jest słodki i przyjemny. Jednak ja i tak zostaje wierna mojej czarnej wisience :)
OdpowiedzUsuńJaki masz piękny kominek! :) Zapach jest mi zupełnie obcy. Dopiero zaczynam przygodę z YC :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten zapach! chociaż czasami potrafi zmęczyć nos :/
OdpowiedzUsuńJeden z moich ulubionych zapachów :)
OdpowiedzUsuńTego zapachu jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńtego zapachu jeszcze nie znam
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu ale nutka przyprawy korzennej zniechęca mnie niestety ;/
OdpowiedzUsuńNie miałam tego zapachu, w ogóle zauważyłam coś, że ostatnio mniej świeczek i wosków palę :)
OdpowiedzUsuń