środa, 22 października 2014

Dove bubel

Nie raz wam wspomniałam, że uwielbiam mydła w kostce. Głownie używam je do mycia twarzy. Moim największym hitem jest szare mydło z Białego Jelenia. Jednak jakiś czas temu skusiłam się na kostkę myjącą Dove.
Zapach jest bardzo ładny i tutaj plusy się kończą. Niestety mydło bardzo słabo się pieni, Nie czuje dobrego oczyszczenia a nawet- o ile jest to możliwe to spowodował mi na twarzy kilku nieprzyjaciół. 

Szczerze mówiąc bardzo zawiodłam się na tym mydle i na pewno do niego nie wrócę. W chwili obecnej używam Białego Jelenia z płatkami owsianymi. Zobaczymy jak się sprawdzi.

A wy używałyście kostki myjącej Dove?
Pozdrawiam!
Soemi87

9 komentarzy:

  1. Szkoda, że ci nie pasuje. Ja lubię to mydło choć do twarzy nie używam a do ciała i co jakiś czas do niego wracam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie jestem wielką fanką Dove a tą kostkę miałam i używałam tylko do mycia rąk - dla mnie nic specjalnego :(

    OdpowiedzUsuń
  3. dla mnie to najlepsze mydło w kostce. Co prawda nie używam go do mycia twarzy, ale do ciała spisuje się rewelacyjnie i pieni się świetnie, i pachnie, oczyszcza, a nie wysusza. Chyba trafiłaś na jakiś wadliwy, bo aż wierzyć się nie chce, że nie "działa".

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie używam mydeł w kostce, ale moja mama tak. Tyle, że tylko do rąk i w takim przypadku Dove sie sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja sis używa tylko mydła Dove do mycia twarzy i do tej pory nie narzeka na jego działanie.

    OdpowiedzUsuń
  6. ja używam je do mycia rąk i przyznam, że sprawdza się znakomicie, przede wszystkim nie wysusza, ładnie pachnie, lubie

    OdpowiedzUsuń
  7. ja lubie do rak te mydelka :) zapraszam http://madziakowo.blogspot.com/2014/10/wygraj-shinybox-wrzesien-2014.html

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)