Wiosna za oknem, a ja przychodzę do was z recenzja płynu micelarnego do demakijażu i tonizacji twarzy i oczu z firmy BeBeauty, który zakupiłam przez was- złe kusicielki! :)
Produkt: płyn micelarny Be Beauty
Pojemność: 200ml
Opakowanie: plastikowa, przezroczysta dzięki czemu wiemy ile produktu jeszcze pozostało. Bardzo podoba mi się sposób zamknięcia buteleczki.
Dodatkowe informacje: Płyn posiada wyczuwalny zapach.
Cacanki producenta:
"Płyn micelarny delikatnie oczyszcza wrażliwa skórę twarzy oraz oczu z makijażu, także wodoodpornego oraz zanieczyszczeń. Pełni funkcję toniku, działa łagodząco i niedowierzająco. Przywraca komfort czystej skóry bez pozostawiania uczucia ściągnięcia.
Oczyszczające micele zapewniają wysoką skuteczność oczyszczenia, dokładnie usuwają makijaż i zanieczyszczenia nie naruszając bariery hydrolipidowej naskórka.
Ekstrakt z malwy działa nawilżająco, zmniejsza nadwrażliwość skóry
d-panthenol działa podrażniająco."
Moja opinia:
Oto test taki przeprowadziłam na tym płynie:
Od lewej żelowy liner z Essence, czarna kredka Avon Supershock, czarna kredka Delia, cień w kremie Essence, cień z paletki Sleek Oh So Spcial na bazi z Hean, cień z paletki Sleek Oh So Special.
Producent obiecuje, że micel zmywa makijaż wodoodporny, zobaczymy czy poradzi sobie z lainerem i Superhock'iem.
Po lewej jedno przejechanie wacikiem, po prawej silne tarcie wacikiem.
Jak widać na zdjęciach cienia zeszły bez najmniejszego problemu, gorzej z kredkami i linerem. Po mocnym tarciu powiedzmy, że zostały tylko delikatne ślady. Jednak nie odważyła bym się trzeć tak mocno oka.
Plusy:
+ bez problemu zmywa zwykły tusz i cienie;
+ oczy nie szczypią (chyba, że dam zbyt dużo produktu na wacik)
+ zamknięcie opakowania;
+cena;
+dostępność;
Minusy:
-zapach
- cacanka ze zmywaniem wodoodpornego makijażu nie została spełniona.
Cena: 4,99 zł
Dostępność: Biedronki
Moja ocena: 4+/5
0,5 pkt odjęłam za pach. Niestety nie należy do najładniejszych. Ja akurat nie używam makijażu wodoodpornego, więc nie martwię się, niedomywaniem linera. Jak by co zawsze mogę sięgnąć pod dwufazówkę.
A Wy znacie ten produkt? Sprawdził się u was?
Produkt: płyn micelarny Be Beauty
Pojemność: 200ml
Opakowanie: plastikowa, przezroczysta dzięki czemu wiemy ile produktu jeszcze pozostało. Bardzo podoba mi się sposób zamknięcia buteleczki.
Dodatkowe informacje: Płyn posiada wyczuwalny zapach.
Cacanki producenta:
"Płyn micelarny delikatnie oczyszcza wrażliwa skórę twarzy oraz oczu z makijażu, także wodoodpornego oraz zanieczyszczeń. Pełni funkcję toniku, działa łagodząco i niedowierzająco. Przywraca komfort czystej skóry bez pozostawiania uczucia ściągnięcia.
Oczyszczające micele zapewniają wysoką skuteczność oczyszczenia, dokładnie usuwają makijaż i zanieczyszczenia nie naruszając bariery hydrolipidowej naskórka.
Ekstrakt z malwy działa nawilżająco, zmniejsza nadwrażliwość skóry
d-panthenol działa podrażniająco."
Moja opinia:
Oto test taki przeprowadziłam na tym płynie:
Od lewej żelowy liner z Essence, czarna kredka Avon Supershock, czarna kredka Delia, cień w kremie Essence, cień z paletki Sleek Oh So Spcial na bazi z Hean, cień z paletki Sleek Oh So Special.
Producent obiecuje, że micel zmywa makijaż wodoodporny, zobaczymy czy poradzi sobie z lainerem i Superhock'iem.
Po lewej jedno przejechanie wacikiem, po prawej silne tarcie wacikiem.
Jak widać na zdjęciach cienia zeszły bez najmniejszego problemu, gorzej z kredkami i linerem. Po mocnym tarciu powiedzmy, że zostały tylko delikatne ślady. Jednak nie odważyła bym się trzeć tak mocno oka.
Plusy:
+ bez problemu zmywa zwykły tusz i cienie;
+ oczy nie szczypią (chyba, że dam zbyt dużo produktu na wacik)
+ zamknięcie opakowania;
+cena;
+dostępność;
Minusy:
-zapach
- cacanka ze zmywaniem wodoodpornego makijażu nie została spełniona.
Cena: 4,99 zł
Dostępność: Biedronki
Moja ocena: 4+/5
0,5 pkt odjęłam za pach. Niestety nie należy do najładniejszych. Ja akurat nie używam makijażu wodoodpornego, więc nie martwię się, niedomywaniem linera. Jak by co zawsze mogę sięgnąć pod dwufazówkę.
A Wy znacie ten produkt? Sprawdził się u was?
Mam , znam , bardzo lubię;) Nie wiem czy znajdę coś lepszego do demakijażu w tym roku , chociaż rok się dopiero zaczął;)
OdpowiedzUsuńTeż kusi mnie ten płyn miceralny, ale u mnie w Biedronce go niestety nie ma.
OdpowiedzUsuńWłaśnie szykuję się do jego zakupu. Rewelacyjne są biedronkowe chusteczki do demakijażu w różowym opakowaniu. Nie wyobrażam sobie bez nich codziennej pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś wolę mleczka, lub żele do demakijażu. Miałam kilka miceli i wszystkie się nie sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńdopiero co go kupiłam, ale przyznaję, że jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńMam i lubię:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten płyn ;)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam i raczej nie prędko ulegnie to zmianie, gdyż mój makijaż jest minimalistyczny. Od wielu lat stosuję za to mleczko do demakijażu z BeBeauty i dobrze się sprawdza (wersja niebieska).
OdpowiedzUsuńa u mnie go nie ma :/
OdpowiedzUsuńNie jest źle. Nigdy go nie miałam. ;)
OdpowiedzUsuńnie znam tego płynu. Ale bardzo mi się podobają takie testy, kiedy widzimy jak na różne kosmetyki kolorowe działa taki płyn micelarny :)
OdpowiedzUsuńTeż go uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMam i bardzo go lubię. Ja nie wyczuwam jakiegoś specjalnie silnego zapachu.
OdpowiedzUsuńByleby nie uczulał i oczka się nie łzawiły.:P
OdpowiedzUsuńJa jestem do niego przekonana.:D
Kupiłam kiedyś z biedronki jakiś demakijaż i łzy leciały mi ciurkiem ;x
OdpowiedzUsuń