Hej!
Dzisiaj pierwszy raz przychodzę do was z kilkoma zdjęciami z marca. Mam nadzieje, że wam się spodoba ten mój nowy pomysł i dajcie znać czy chcecie takie podsumowanie w kwietniu.
Miesiąc poszedł w kierunku zapachów Yankee Candle i oto moje ulubione tarty: Wild Passion Fruit oraz Sun&Sand.
Pojawiły się też pierwsze tulipany: lewe zdjęcie to kwiatki od M. i jego brata na Dzień Kobiet a żółte są bez okazji od M.
Zaczynam uczyć się języka niemieckiego i zaczęłam czytać "Coś pożyczynego" E. Giffin.
Sama domowym sposobem zrobiłam Nutelle (nie polecam, bo mi nie wyszła), a w Lidlu pojawiło się pyszne masło orzechowe ;)
Na Dzień Kobiet otrzymała Jajko z Niespodzianką dla dziewczyn a w niej znalazłam bransoletkę :) Następnie mój pierwszy koktajl z truskawek i bananów. Mój gadżet z marca to na pewno okulary przeciwsłoneczne- kryłam swoje spuchnięte powieki przed światem.
I na zakończenie marcowy temat rzeka- pogoda. Zdjęcia robiłam w tygodniowym odstępie. Raz spódniczka i słoneczko a raz śnieżek i spodenki :(
To na tyle. Dużo zdjęć nie zrobiłam, ale jak wam się spodoba pomysł to postaram się nadrobić w kwietniu.
Pozdrawiam i życzę dalej miłego świetowania!
Soemi87
Dzisiaj pierwszy raz przychodzę do was z kilkoma zdjęciami z marca. Mam nadzieje, że wam się spodoba ten mój nowy pomysł i dajcie znać czy chcecie takie podsumowanie w kwietniu.
Miesiąc poszedł w kierunku zapachów Yankee Candle i oto moje ulubione tarty: Wild Passion Fruit oraz Sun&Sand.
Pojawiły się też pierwsze tulipany: lewe zdjęcie to kwiatki od M. i jego brata na Dzień Kobiet a żółte są bez okazji od M.
Zaczynam uczyć się języka niemieckiego i zaczęłam czytać "Coś pożyczynego" E. Giffin.
Sama domowym sposobem zrobiłam Nutelle (nie polecam, bo mi nie wyszła), a w Lidlu pojawiło się pyszne masło orzechowe ;)
Na Dzień Kobiet otrzymała Jajko z Niespodzianką dla dziewczyn a w niej znalazłam bransoletkę :) Następnie mój pierwszy koktajl z truskawek i bananów. Mój gadżet z marca to na pewno okulary przeciwsłoneczne- kryłam swoje spuchnięte powieki przed światem.
I na zakończenie marcowy temat rzeka- pogoda. Zdjęcia robiłam w tygodniowym odstępie. Raz spódniczka i słoneczko a raz śnieżek i spodenki :(
To na tyle. Dużo zdjęć nie zrobiłam, ale jak wam się spodoba pomysł to postaram się nadrobić w kwietniu.
Pozdrawiam i życzę dalej miłego świetowania!
Soemi87
Pomysł fajny, takie podsumowanie to coś nowego...:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne tulipanki :) Bardzo fajny pomysł z tymi zdjęciami :))
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news;*
"Coś pożyczonego" - uwielbiaaaaaaaaaaaaaaaaam <3 czytałam ją 2 razy, teraz czytam trzeci ale w oryginale :)
OdpowiedzUsuńja nie lubie masła orzechowego;(
OdpowiedzUsuńUwielbiam masło orzechowe ale firmy kraft :)
OdpowiedzUsuńwiosno przybywaj :)
Fotorelacje zawsze się miło ogląda. To dla mnie fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńlubię takie posty:) też czytałam "coś pożyczonego".
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł :). Bardzo lubię takie posty :).
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te świeczuchy z YC <3
OdpowiedzUsuńCzytałam tą książkę, jest świetna :) Polecam jeszcze ,,Sto dni po ślubie" ;)
OdpowiedzUsuńmnie się podobało i czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńSlyszalam o tej ksiazce, ale jeszcze nie czytalam:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam woski YC :)
OdpowiedzUsuńTeż się uczę niemieckiego.:D
OdpowiedzUsuńTo będziemy się dzielić postępami. :D
Powodzenia w nauce niemieckiego ;) Ja uczę się tego języka od 6 lat ;)
OdpowiedzUsuńJa mam w szkole niemiecki .. cięzki język ;c
OdpowiedzUsuńJa wolę nutellę :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tulipany;)
OdpowiedzUsuńSuper post, lubie oglądać zdjęcia innych blogerek :))
OdpowiedzUsuńGiffin pisze bardzo fajne książki:)
OdpowiedzUsuńPogoda nas zaskakiwała w marcu swoją zmiennością.
OdpowiedzUsuńLubię oglądać takie posty, dlatego spokojnie możesz zamieszczać je w podsumowaniu danego miesiąca;) Bardzo chciałam kupić sobie wosk "Wild Passion Fruit", ale akurat wykupili go, gdy składałam zamówienie:/ Współczuję nauki niemieckiego... "uczyłam" się go od podstawówki do liceum, a jedyne co w tej chwili pamiętam, to podstawowe zwroty. Najlepiej mówić "Ich verstehe nicht" :D Jeśli nauka jest z musu, to tym bardziej współczuję:/ Zatęskniłam za koktajlami... niech przychodzi ta wiosna w końcu! Albo niech będą już wakacje, bo w mieszkaniu studenckim nie mam blendera :P
OdpowiedzUsuńświetny blog i notka :3
OdpowiedzUsuńciekawie tutaj :)
ZAOBSERWOWAŁAM i liczę na to samo z Twojej strony ;)
http://my-secret-dreamx3.blogspot.com
+ zapraszam na konkurs ( DO WYGRANIA DOWOLNE BUTY ZE SKLEPU MERG )
http://my-secret-dreamx3.blogspot.com/2013/03/110-konkurs-wygraj-dowolne-buty.html