Hej!
Wczoraj było o kosmetycznych ulubieńcach roku 2013 a dzisiaj postanowiłam pokazać wam NIEKOSMETYCZNYCH ULUBIEŃCÓW ROKU MINIONEGO.
W roku 2013 niestety nie przeczytałam za dużo książek, ale bardzo spodobała mi się pozycja Emily Giffin "Coś niebieskiego".
Nie będę się tutaj rozwodzić o tej książce, ale polecam.
W tym roku bardzo pomocny był mi mój organizer. Zrobiłam go sama. Więcej znajdziecie w tej notce
![]() |
Wreszcie przekonałam się do smaku zielonych herbat i teraz nie ma dnia bez kubka herbatki. Najczęściej sięgam po herbatę firmy Bastek, Bio-active.
Na pewno w tym roku dokonałam dwóch wspaniałych zakupów:
komódke z Ikei, w której mam posegregowane kosmetyki kolorowe oraz białą lampkę nocną z Pepco. Obydwa produkty bardzo mi służą i nie wyobrażam sobie, aby ich nagle zabrakło.
Również w tym roku baaardzo polubiłam się z lniana torbą. Napisy oczywiście jak na fizyka przystało :) torba zakupione w www.littlethings.pl/
Na sam koniec została wisienka na torcie czyli kominek FLO oraz woski z Yankee Candle. Dużo nie powiem tylko uwielbiam.
Znacie któregoś z moich ulubieńców?
Pozdrawiam!
Soemi87
Mnie niestety woskomania też dopadła i na dodatek jakieś 700 metrów od domu są woski dostępne stacjonarnie, więc... :D
OdpowiedzUsuńI uwielbiam zieloną herbatę. Zaraziła mnie nią moja ciocia :D
O, w sumie ja też dopiero w tym roku przekonałam się do zielonych herbat :) Ale w sumie obecnie powróciłam do czarnej, ale z kolei polubiłam owocowe, co jest nieco dziwne :D
OdpowiedzUsuńFajni Ci twoi ulubieńcy ;) Śliczny masz kominek ;) Bardzo lubię zielone herbaty , szczególnie z maliną ;)
OdpowiedzUsuńMini komody z Ikea bardzo lubię. Jedną mam ozdobioną, druga jeszcze czeka na przyozdobienie
OdpowiedzUsuńbardzo fajna torba! podoba mi sie komodka ale nie mam gdzie takiej postawic :/ niezla kolekcja pedzli
OdpowiedzUsuńLubię zielone herbaty. Te firmy Bastek również :)
OdpowiedzUsuńpiękny ten kominek :D
OdpowiedzUsuńKominek jest świetny. Ja ciągle planuję zakup pierwszych wosków :)
OdpowiedzUsuń'Coś niebieskiego' bardzo mi się podobało, a zielone herbaty uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ta torba :D
OdpowiedzUsuńświetny napis na lnianej torbie :)
OdpowiedzUsuńprzeczytaj inne książki Giffin, też Ci się spodobają :)
Woskomania i mnie dopadła :) Twój kominek jest przecudny!
OdpowiedzUsuńZielona herbata jest ze mną od dawna, w tym roku odkryłam z opuncją i mango BigActiv i absolutnie ją uwielbiam, najlepiej z odrobiną miodu :)
Też w tym roku prawie zawsze na zakupy chodziłam z materiałowymi torbami.
Ale cudną masz komódkę :)
OdpowiedzUsuńfajna komódka:) jakie ma wymiary? myślałaś może o jakimś decoupage na nim?:))
OdpowiedzUsuńYC rządzi! :-)
OdpowiedzUsuńKsiążkę Emilly znam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTeż zakupiłam komódkę z Ikei, nawet dwie i dzięki temu mam posegregowane kosmetyki i lakiery.
I zaczęłam przygodę z YC, tylko, że ja wybrałam samplery :D
Ja też bardzo lubię zielone herbaty, szczególnie ta biedronkowska z trawą cytrynową:)
OdpowiedzUsuńSpodobała mi się ta torba, chyba będę musiała sobie kupić też z jakimś fajnym napisem :D
OdpowiedzUsuńŚliczny ten Twój organizer :)
OdpowiedzUsuńkomoda jest super!
OdpowiedzUsuńMnie również dopadła woskomania ... :/ herbatę zieloną piję od kilku lat i bardzo ją lubię.
OdpowiedzUsuńWoski:) już mi się oczy śmieją do nich, nie dawno zaczęłam je palić i poznawać:)))
OdpowiedzUsuńCzytalam tej autorki 'Pożyczony narzeczony' i ogladalam film, oczywiscie nie musze mowic ze ksiazka o wiele bardziej mi sie podobala ale tak to juz jest ze ekranizacja zawsze jest mniej ciekawa. POZDRAWIAM CIEPLUTKO
OdpowiedzUsuńŚwietna ta komódka :) bardzo bym taką chciała
OdpowiedzUsuń