sobota, 11 stycznia 2014

Rossmann Babydream Shampoo (Szampon dla dzieci)




Jakiś czas temu skusiłam się na zakup szamponu dla dzieci Babydream. Początkowym przeznaczeniem było pranie pędzli, ale również skusiłam się na umie włosów.

Jednak najpierw sprawy techniczne:




Szampon zamknięty jest wygodnej buteleczce o pojemności 250 ml.

Zamknięcie butelki jest klasyczne. Otwór nie jest za duży dzięki czemu nie wylejemy za dużo produktu.


oraz skład:

Konsystencja lejąca, przezroczysta.

Moja opinia:
Tak jak już napisała na początku szampon zakupiłam głownie do prania pędzli w tym przypadku sprawdził się rewelacyjnie. Pędzelki po cieniach oczywiście czyściutkie, również daje sobie radę z pędzlami od podkładu. 
Kiedyś skusiłam się na umycie włosów. Było to tylko raz i nigdy więcej. Po umyciu na głowie miałam jeden wielki kołtun. Juz przy spłukiwaniu szamponu czułam poplątane kosmyki. Włosy były sztywne i nie przyjemne. 

Podsumowując:
+ super sprawdza się przy praniu pędzli
+ dobrze się pieni
+ zapach (typowo dzieciaczkowy)
+ brak SLS w składzie
+ nie podrażnia 
+ wygodna butelka.
+ cena (ok 5 zł)

- lejąca konsystencja
- mało wydajny
- plącze wlosy

Ja dalej go będę używać do mycia pędzelków. A wy znacie ten produkt? Byłyście z niego zadowolone?
Pozdrawiam!
Soemi87

36 komentarzy:

  1. Uwielbiam go do codziennego mycia włosów i do zmywania olei :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ma ten szampon i zdecydowanie wolę go używać do prania pędzli, szczotek i grzebieni niż do włosów.Moje włosy są teraz średniej długości a po umyciu ich tym szamponem miałam problem by je rozczesać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też przetestowałam go do włosów i również miałam problem z rozczesaniem:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja myję głowę tym szamponem, ale i tak zawsze po myciu nakładam maskę lub odżywkę i nie mam problemów z rozczesywaniem, a włosy mam dosyć długie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zamierzam go kupić do mycia włosów, zobaczymy jak się będzie sprawował.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam, że jest rewelacyjny do mycia pędzli.

    OdpowiedzUsuń
  7. mnie wnerwiało to plątanie,ale był długo moim stałym mieszkancem łazienki:) A do mycia pędzli świetnie sprawdzają się mydełka aloesowe:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Może się skuszę na niego, ale do mycia włosów ;) Na plątanie zazwyczaj pomagała odżywka, może i tu tak będzie :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja używam go do mycia pędzli :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja siostrzyczka go używa :)

    OdpowiedzUsuń
  11. u mnie na wlosach tez sie nie sprawdził, ale do mycia pedzli sprawdza się spoko :) zapraszam do mnie jak bedziesz miala chwile :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Już dawno miałam go kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  13. do mycia pędzli jest super :) niestety do włosów też mi nie pasuje bo bardzo plącze i pomimo nakładanie odżywek i masek miałam problem z ich rozczesaniem.

    OdpowiedzUsuń
  14. Dla mnie ten szampon to porażka ;/

    OdpowiedzUsuń
  15. Muszę go w końcu wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja "przepadam" za jego zapachem :]

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja "przepadam" za jego zapachem :]

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubie go, ale ten zapach zaczął mnie strasznie drażnić ;/

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam go dla mojego Szkraba i pędzle przy okazji też nim myję. :) Ale dobrze wiedzieć, żeby nie próbować na swoich włosach, bo nad tym myślałam. :D

    OdpowiedzUsuń
  20. U mnie sprawdzał się początkowo dobrze, ale potem zaczęły mi po nim wypadać włosy..

    OdpowiedzUsuń
  21. Mnie również tworzył kołtun, chociaż trzeba przyznać, że ładnie oczyszcza :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja uwielbiam ten szampon do zmywania olejów, do mycia pędzli, jako żel do higieny intymnej od biedy się nada :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo go nie lubię. Sprawiał, że moje włosy były matowe i jakieś takie posklejane, mino, że były domyte. No i plącze włosy.

    OdpowiedzUsuń
  24. nie znam, ale chyba sobie kupię do mycia mojego jedynego pędzla ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Plątanie włosów to niestety efekt uboczny szamponów zbliżonych składem do naturalnych. Nie uzywałam jeszcze ale napewno kupię.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja zużyłam kilka buteleczek. szampon plątał, był niewydajny (ze względu na jego lejącą konsystencję na moje długie włosy potzreba było dużo produktu), ale po niczym innym skóra głowy i włosy u nasady nie były tak miękkie, ukojone... Próbowałam też płynu Facelle ale nie sprawdził się, też o nim wkrótce napiszę. Szampon Baby dream na pewno odkupię, bo mimo problemów z używaniem, efekt był bardzo zadowalający. Zgadzam sie z Twoją opinią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chociaż na początku go nie doceniłam i też używałam tylko do pędzli :)

      Usuń
  27. Kurcze, na moich włosach właśnie kiepsko się pienił :(

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja też kupiłam ten szampon do czyszczenia pędzli ale…. okazało się, że lepiej się spisuje płyn Facelle tj. szybciej, łatwiej czyści. Do moich włosów absolutnie się nie nadaje - miałam po nim taki kołtun, że prawie się popłakałam.

    OdpowiedzUsuń
  29. o to może i ja bym go kupiła do moich pędzli:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Też na początku go kupiłam do prania pędzli, potem spróbowałam do włosów. W razie konieczności może być, ale ogólnie wolę inne specyfiki do włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Chyba nie zliczę ile buteleczek tego szamponu już zużyłam xD, ja go kupiłam z myślą o ograniczeniu sls, ale mycie nim było koszmarkiem. Po nieudanych próbach resztki zużyłam do mycia pędzli, ale dałam mu kolejną szansę, no i jakoś się z nim porozumiałam, ale bez metody kubeczkowej chyba bym oszlalała z tym szamponem xD

    OdpowiedzUsuń
  32. U mnie na szczęście jakoś tragicznie włosów nie plącze więc jestem zadowolona. Poza tym to jest jedyny szampon, który idealnie radzi sobie ze zmywaniem olejów i głównie do tego go używam.

    OdpowiedzUsuń
  33. Oj lubię go bardzo, ale na dłuższą metę nudzi mnie ta plątanina i potem zmieniam na jakiś zwykły, po czym znowu do niego wracam :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)